Zmiany w vat od 2017 r. dla podwykonawców robót budowlanych

Od początku stycznia 2017 r. wejdzie w życie zmiana w ustawie o VAT, zgodnie z którą usługi podwykonawców budowlanych mają zostać objęte mechanizmem odwrotnego obciążenia. Zmiana ma istotny wpływ na sposób rozliczeń uczestników procesu inwestycyjnego. W praktyce oznacza to, że podwykonawcy wykonujący usługi wymienione w ustawowym katalogu (np. roboty budowlane związane ze wznoszeniem budynków mieszkalnych, roboty tynkarskie, malarskie i szklarskie, roboty związane ze wznoszeniem konstrukcji stalowych) po wystawieniu faktury nie będą zobowiązani do zapłaty podatku VAT fiskusowi. Obowiązek ten zostanie przerzucony na nabywcę tych usług.

„Powodem, dla którego rozwiązanie takie jest wprowadzane do przepisów ustawy o VAT są nieprawidłowości zaobserwowane na tym rynku, w szczególności problem oszustw w zakresie podatku VAT (w tym również przy użyciu faktur, które nie odzwierciedlają rzeczywistych transakcji)” – wyjaśniają projektodawcy. Wprowadzony mechanizm ma również ograniczyć falę bankructw podwykonawców, którzy zmuszeni byli do zapłaty VAT-u nawet wówczas, gdy nie otrzymali zapłaty za fakturę usługową.

Ale czy rzeczywiście wprowadzany mechanizm nie zachwieje płynnością finansową podwykonawców?

Podwykonawca kupując np. materiały do wykonania usługi, dokonuje zakupu brutto, tj. z naliczoną odpowiednia stawką podatkową VAT (np. 23%). Jednocześnie sprzedaje usługę bez podatku. W konsekwencji u podwykonawców wystąpi duży wzrost podatku naliczonego, co spowoduje konieczność wystąpienia do Urzędu Skarbowego z wnioskiem o zwrot tego podatku. Jak wiemy, uzyskanie zwrotu podatku nie jest ani łatwe, ani szybkie. Urzędy skarbowe mogą w zasadzie na dowolny czas odraczać sprawę zwrotu podatku, stosując chociażby art. 87 ust. 2 ustawy o VAT. Opóźnienia w dokonywanych zwrotach mogą powodować finansową zapaść podwykonawców, którym nie starczy na zapłatę faktur dla dostawców materiałów. U nich też będą narastać problemy z płynnością, czyli pojawią się zaległości podatkowe.

Rozwiązanie wprowadzane od stycznia 2017 r. ma swoje wady i zalety. Podobne rozwiązania z powodzeniem funkcjonują w innych krajach europejskich i należy wyrazić nadzieję, że stosowanie nowych przepisów zarówno przez uczestników procesu inwestycyjnego, jak i urzędy skarbowe, nie spowoduje, że wprowadzana konstrukcja zamiast ułatwić, utrudni prowadzenie biznesu.

 

Michał Mazur – radca prawny

14.12.2016